Wiosna sprzyja zmianom – panie zmieniają fryzury a panowie biorą się za remonty. Tak jak przy zmianie koloru czy długości włosów ważne jest aby zrobił to profesjonalista, tak przy remoncie mieszkania również ważne jest aby przynajmniej pewien zakres robót wykonał ktoś, kto się na tym faktycznie zna. Szczególną uwagę należy zwrócić na wszelkie prace wykonywane przy instalacjach gazowych i elektrycznych. Powinny je wykonywać osoby z uprawnieniami, po to by nie stwarzać zagrożenia dla pozostałych mieszkańców w budynku.
W okresie wiosenno – letnim pracownicy administracji lub dyżuru ZSM otrzymują zgłoszenia o rozszczelnieniu instalacji gazowej lub uszkodzeniu instalacji elektrycznej podczas prac remontowych w mieszkaniach. Z tego powodu przypominamy o konieczności zachowania ostrożności przy tego typu pracach.
Nie tak dawno bo zaledwie w kwietniu br. ADS „Południe” wykonała stanowiska śmietnikowe dla budynków przy ul. Gen. de Gaulle’a 107 i 109. Miejsca, w którym ustawiono kontenery na odpady segregowane zostały obsadzone młodymi tujami, które jak się okazało „dokądś sobie poszły”. Ciekawe czy „udały się” na czyjś ogródek czy może na targ?? Jeszcze kilka z nich zostało lecz na jak długo, tego nie wie nikt. No cóż, wniosek jest jeden – jedynie pospolity liguster ma szanse na to aby na dłużej zapuścić korzenie…
Poniżej – zdjęcia.
Otrzymaliśmy informacje od mieszkańców, że w budynkach, w których rozpoczęliśmy prace termomodernizacyjne, pojawili się naciągacze i oszuści podszywający się pod pracowników firm remontowo – usługowych lub spółdzielni.
Osoby te proszą albo„drobne datki” na wodę mineralną lub jedzenie albo wprost żądają opłat za rzekome wykonanie prac. Apelujemy aby mieszkańcy byli czujni oraz aby zgłaszali próby naciągania na Policję lub do swojej Administracji Domów Spółdzielczych.
Informujemy, że ani ZSM ani wykonawcy robót nie pobierają żadnych opłat i nie sprzedają żadnych urządzeń (np. junkersów czy armatury sanitarnej).
Wielokrotnie pisaliśmy o problemach z parkowaniem samochodów na osiedlach. Problem dotyczy nie tylko naszych osiedli bo zbyt mała ilość miejsc parkingowych jest bolączką wielu zarządców w całym kraju. Normą jest już, że prawie każdy pełnoletni członek rodziny ma swój samochód i czteroosobowa rodzina to cztery samochody. Ponieważ kierowcy chcąc zaparkować jak najbliżej domu coraz częściej stawiają samochody na trawnikach, często na tym tle dochodzi do konfliktu interesów mieszkańców danego bloku lub osiedla. Osoby, zwłaszcza starsze, którym zależy aby otoczenie wokół bloku było estetyczne a trawnik był trawnikiem a nie rozjeżdżonym, gołym klepiskiem, nie znajdują zrozumienia u zmotoryzowanych sąsiadów.
Właścicielom samochodów przypominamy, że zgodnie z art. 144 kodeksu wykroczeń:
§ 1. Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu, podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany. § 2. Kto usuwa, niszczy lub uszkadza drzewa lub krzewy stanowiące zadrzewienie przydrożne lub ochronne albo żywopłot przydrożny, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 lub 2 można orzec nawiązkę do wysokości 500 złotych.
Na prośbę mieszkańców pracownicy Administracji Domów Spółdzielczych będą zgłaszać do Straży Miejskiej samochody zaparkowane w miejscach do tego nie przeznaczonych.
Poniżej przedstawiamy zdjęcie, które najlepiej zobrazuje sprawę, o której piszemy. Zdjęcie przysłał nam na maila mieszkaniec.